Pytanie w tym tygodniu dotyczy różnorodnych religii, które mamy na planecie Ziemi. One wszystkie wydają się mieć prawdę w centrum, ale każda religia także wydaje się mieć wielu zwolenników, którzy interpretują ją we własny sposób i zostają fanatykami w ten czy w inny sposób, próbując przekształcić religię w dogmat, mówiąc, że to jest droga i jedyna droga. Czy to jest ludzka cecha? I jak możemy naprawdę wiedzieć, która ścieżka jest prawdziwa dla każdego z nas? Wydaje się, że każdy z nas w głębi posiada tę iskrę Stwórcy, która rozpoznaje prawdę i bardziej przypomina nam o tej prawdzie niż informowani o niej. Czy Q’uo może podać kilka ogólnych zasady jak patrzeć na różne religie i jak znaleźć to, co jest dla nas “drogą”?
(Przekazuje Carla)
Q’uo
Jesteśmy wam znani jako zasada Q’ou. Pozdrawiania, moi przyjaciele, w miłości i świetle jednego nieskończonego Stwórcy, w Którego służbie dziś przychodzimy. Dziękujemy wam za utworzenie kręgu poszukiwań. Dziękujemy wam za zaproszenie nas do tego kręgu. Dziękujemy za to znakomite pytanie, w jaki sposób każdy poszukiwacz może odnaleźć własną drogę pomiędzy zamętem pozornie różnych teorii, kim jest Bóg i jaka jest natura stworzenia. Mamy zaszczyt podzielić się z wami naszymi przemyśleniami na ten interesujący temat.
Jak zawsze prosimy, aby każda istota uważnie nasłuchiwała pod kątem rezonansu, nie tylko w tym, co mamy do powiedzenia, ale we wszystkich opiniach z dowolnego źródła. Jesteście w pełni zdolni poczuć rezonans i iskrę zainteresowania, zachęcamy, abyście czekali na ten rezonans i tę iskrę, zamiast brać wszystko, co mamy do powiedzenia, jako równie użyteczne.
Dziękujemy wam za tę wnikliwość z waszej strony. Pozwala nam to na wypowiedzenie naszych myśli bez obawy, że nieumyślnie naruszymy waszą wolną wolę albo zakłócimy wasz święty proces ewolucji umysłu, ciała i ducha.
Pytasz tego dnia o to, jak podążać swoją drogą wśród niesamowitego wachlarza religijnych i filozoficznych opinii odnoszących się do natury boskości, natury stworzenia i natury i celu życia ludzkiego. W dawnych czasach nie moglibyśmy mieć tak prostego początku do rozprawy nad tym tematem. Postęp waszej nauki umożliwił nam na dość proste wejście we wrota natury stworzonego wszechświata.
Dochodzenie pokazało, że to, co wydaje się solidną materią właściwie składa się w większości z plenum lub przestrzeni, w której nie ma masy, bardzo słabo zasiedlonej wirami energii. Wiry energetyczne to atomy i cząsteczki, z których składają się komórki twojego ciała i także materia wszystkich innych rzeczy, które jesteś w stanie zobaczyć, poczuć, dotknąć, posmakować i powąchać.
Te pola energetyczne współpracują ze sobą i zagnieżdżają się jeden w drugim w różnorodny sposób zgodnie z naturą przyciągania i odpychania formując wszechświat, który widzisz. Badania naukowe udowodniły, że wszystkie części wszechświata komunikują się i są połączone ze wszystkimi innymi częściami wszechświata, więc wszechświat jest jedną rzeczą. To nie zostało ci przekazane przez kapłanów czy proroków, ale przez waszych naukowców, którzy zostali kapłanami i prorokami waszej kultury, jeśli możemy tak to nazwać.
Jaka jest zatem natura tych wzorców wibracyjnych, które układają się hierarchicznie, tworzą rzędy wielkości, tworzą wszystko od atomów i cząsteczek w komórkach twojego ciała po układy gwiezdne w twojej galaktyce? My, członkowie Konfederacji Planet w Służbie Nieskończonego Stwórcy rozpoznaliśmy naturę tych hierarchicznie jednoczących i harmonijnych pól energetycznych jako miłość.
Energia, która stworzyła gwiazdy to energia miłości. Energia, która cię stworzyła to energia miłości. To nie definiuje miłości, ponieważ jeśli miłość jest wszystkim, co istnieje, to nie ma niczego, z czym można ja porównać. Nie ma niczego, z czym można by to kontrastować. W jej niezniekształconej formie ona jest zawsze tajemnicą, niezdolną przeniknąć centra świadomości, które są świadome siebie. Prawda wszechświata tkwi najgłębiej w niepoznawalnych zakątkach tajemnicy miłości i światła jednego nieskończonego Stwórcy.
Jednak wszechświat jest jednoczący. Jest jednoczący w specyficzny sposób. Jest holograficznie jednoczący. Każda jedna iskra nieskończonego Stwórcy zawiera w sobie całą naturę jednego nieskończonego Stwórcy. Każda komórka w twoim ciele śpiewa pieśń jednego nieskończonego Stwórcy. Słońca w swoich kursach śpiewają pieśń jednego nieskończonego Stwórcy. Istnieje intensywna pełność wszechświata, jakby każda cząstka i jota wszechświata była wypełniona do granic miłością i światłem życia.
Doświadczasz życia podczas wdechu i wydechu. I pytasz, czym jest to przeżycie, ponieważ jesteś siebie świadomy. I z pewnością masz wiele, wiele głosów w twoich uszach, chętnych szczegółowo opisać czym jest życie i jak żyć w tym życiu we właściwy sposób.
Zrozum, kiedy spoglądasz wstecz na niektóre ze swoich trudniejszych doświadczeń z autorytetami, które próbowały ci powiedzieć, w co wierzyć, każda istota chcąca służyć nieskończonemu Stwórcy może wpaść w to, co znana jako T nazywa “pułapką” nauczania w sposób uciskający energie tych słuchających jego słów.
Przyjrzyjmy się energii autorytetu, który chce dobrze nauczać, aby uzyskać bardziej współczujące i dobroczynne zrozumienie co kieruje taką istotą.
Istota, która jest poruszona i zainspirowana jakąkolwiek działaniem, osobowością lub natchnionym pismem staje się świadoma samej siebie w szczególny sposób. Uświadamia sobie, jak bardzo żyje i myśli, “Muszę ten dar oddać innym, to wspaniałe życie, które przeżywam! Muszę przekazać tę wspaniałą inspirację, którą otrzymałem!” Na ogół nie ma zamiaru czynić nic innego niż czyste dobro. Jednak pułapka dogmatu zawsze czeka na nauczyciela.
Jest to rzeczywiście mądry nauczyciel, który jest w stanie odróżnić swoje osobiste doświadczenia z boskością, a tym, co jest pomocnie wyrażone w kwestii poszukiwania boskości. W świecie, który pragnie kodyfikować, organizować i aranżować życie w uporządkowany sposób, mistyczne spojrzenie znalezione w sercu wszystkich religii, a także wielu filozofii, choć wielce pociągające, okazuje się kłopotliwe i niezręczne do nauczania. Kiedy mówisz o czymś, co jest niewymowne i nie do opisania, słowa zawodzą.
Ludzka skłonność polega na zastosowaniu organizacji w tajemnicy jednego Stwórcy. I różne religie miały różne powody, aby stworzyć różne struktury wierzeń, które utrwaliły się w dogmatach.
Jeśli Stwórca jest nieskończoną miłością i nieskończonym światłem, a stworzenie nieustannie ewoluuje w nieskończoność, zatem ciągle przybywa więcej prawdy, niż było wcześniej. Świadomość stale się rozszerza. Problem z jakimkolwiek dogmatem jest to, że nie może się sam zreformować, aby zawrzeć w sobie nową prawdę, która w każdym momencie wypływa z zasady twórczej.
Wraz ze zmianą pór roku, gdy trawa raz po raz kwitnie i usycha, tak świadomość ludzka ewoluuje i rośnie. Jesteś punktem tej świadomości. Masz dostęp do swojej własnej natury, w każdej komórce twojego ciała, w każdej myśli, którą kierujesz [think] do jednego nieskończonego Stwórcy w jego niezniekształconej formie.
Jednak ta prawda jest w tobie głęboko chroniona. Jest chroniona przed twoimi przypadkowymi myślami. Jest chroniona przed burzliwymi morzami twojego dziennego, świadomego doświadczenia. Jest chroniona poprzez umieszczenie jej w środku serca. Umysł i jego wszystkie intelektualne siły są w stanie szturmować bastionu otwartego serca.
Zatem istoty chcące podzielić się częściami swojej prawdy z innymi, stają się zainwestowani w tym zaszyfrowanym, sformalizowanym, zorganizowaną strukturą myśli, która dodaje sposób poszukiwania jednego nieskończonego Stwórcy. Z darem perspektywy czasu, uczeni często zastanawiali się, gdzie dana religia poszła źle lub jak dana religia ma wszystko w porządku. Jednak jak tylko poszukiwanie jednego nieskończonego Stwórcy zostanie zaszyfrowane i zorganizowane poza pewien punkt, może mieć ograniczający niż ekspansywny wpływ.
Wiele kościołów i wiele różnych religii decyduje się ominąć intelekt i oprzeć się na otwarciu serca. Angażują pieśń za pieśnią, która wychwala jednego nieskończonego Stwórcy w języku i ubraniach tej konkretnej religii. Jej członkowie są być może zachęcani do głośnej modlitwy i ekstazy. A w falujących rytmicznych taktach pieśni, w modlitwach i uwielbieniach, miłość i światło jednego nieskończonego Stwórcy wydają się namacalne. I dlatego doświadczenie tych, którzy szukają Stwórcy w ten sposób, ma w sobie pewną dozę czystości, której brakuje w tych bardziej intelektualnie zorganizowanych religiach, w których umysł jest narzędziem używanym do badania sensu życia, czym jest bycie człowiekiem i czym jest służyć jednemu nieskończonemu Stwórcy.
Co ciekawe, miłość jest jedną potężną siłą, którą wszystkie istoty bezpośrednio [intimately] znają, ale która całkowicie opiera się definicji. I rzeczywiście, próba opisania miłości za pomocą słów jest jak próba zbudowania wielkiego gmachu z kamyków.
Miłość jest wszystkim, co istnieje. Ta jedna Myśl jest stworzeniem. Masz port na oceanie tej Myśli w swoim sercu serc. Dlatego jesteś tak przygotowany, jak każda istota we wszechświecie, aby szukać jednego nieskończonego Stwórcy. Masz pierwotny [primary] dostęp do doświadczenia Stwórcy.
I rzeczywiście, w tym celu przybyłeś do tej iluzji. Gromadzisz informacje. Pracujesz z tymi informacjami w zgodzie z uprzedzeniami swojej osobowości i swoimi pragnieniami. Zbierając doświadczenia życiowe, każdy z was dokonuje wyborów, które otwierają ci drogę do postępu i rozwoju.
I każdy z was doświadczył przebudzenia i zdał sobie sprawę, że naprawdę jesteś potężną istotą, zdolną do zadawania pytań i zdolną szukać.
Kiedy istota się przebudziła i zaczęła zadawać głębsze pytania, zaczyna się tworzyć rytm między Stwórcą a stworzonym. Pytanie i odpowiadanie stają się tak splecione, jak bicie serca, [in and out], pulsując, pulsując, pulsując, tak jak prosisz, to otrzymasz; jak prosisz, tak otrzymasz.
Jest natychmiastowe i nieprzerwane w twoim życiu. Przy każdym uderzeniu serca, w każdym oddechu, masz szansę zapytać i szansę na otrzymanie odpowiedzi. Punktem zaczepienia tutaj jest to, że odpowiedź pochodzi z wewnątrz tajemnicy ciszy. I sączy się do twojego świadomego doświadczenia niemal z zaskoczeniem dla ciebie. Nauczyłeś się przez osmozę. Wchłonąłeś prawdę.
Gdy przeżywasz swoje życie, odkrywasz to, czego się uczysz, iż to przejawia się w twoim myśleniu. I jest wiele olśnień i momentów “acha” życia duchowego, w których duchowy poszukiwacz jest skłonny [content] pozwolić tej nauce pojawić się głównie w ciszy medytacji, kontemplacji i głębokim odpoczynku w jakichkolwiek praktykach tworzących osobistą świętą komnatę, w której możesz opowiedzieć tajemnice twojego serca kochającym uszom jednego nieskończonego Stwórcy.
Jesteś świadomością. To nie jest coś, co posiadasz. To nie jest twoja charakterystyka. Świadomość przeżywa twoje życie w takim stopniu, że możesz odsunąć detale swojej osobowości. A jednak wszystkie detale twojej osobowości są cenne. A zatem jest jak najbardziej naturalne dla intensywnie oddanego studenta, aby odrzucić osobowość i całkowicie poświęcić się ciszy, dla większości istot to rozwiązanie nie będzie satysfakcjonujące. Dla większości istot każde zabarwienie i ekscentryczność osobowości mają swój cel. Każde pozorne wyzwanie, trudność i smutek, które pojawiają się w życiu, zostały tam umieszczone nie po to, abyś się potknął, ale aby pomóc ci się uczyć.
Istoty, które oddają siebie religii i akceptują jej dogmat, w pewien sposób upraszczają swoją drogę. A jeśli są w stanie zamieszkać w tej uproszczonej strukturze myśli, nie wpadając w pułapkę osądu siebie samego i innych siebie, jeśli nie wierzą tak jak ty, jest bardzo prawdopodobne, iż użyją tej religii jako dobrze działającej drogi do nieskończonego Stwórcy. Każda religia bowiem uczy podstawowej miłości innych ludzi i miłości nieskończonego Stwórcy. I jeśli istota kocha Stwórcę i kocha bliźniego jak samego siebie, jakkolwiek to ująć, droga do ukończenia trzeciej gęstości jest klarowna. Decyzje, aby służyć innym, zostały podjęte. Czyny [work] są dobre.
Jednak coraz częściej, gdy istoty dojrzewały w wielu, wielu wcieleniach w trzeciej gęstości, nie są w stanie ograniczyć się do dogmatu i prawa kanonicznego określonej religii. Gdy istoty nie są w stanie tego zrobić, wtedy przechodzą na nową ścieżkę, ścieżkę, którą sami wybrali, ścieżkę, którą sami stworzą. Każda istota może stworzyć w siebie drogę, prawdę i życie, jeśli zaczyna i kończy się miłością.
My nie będziemy krytykować albo podważać tych, którzy wyznają jakąkolwiek religię albo wierzą w jakąkolwiek filozofię. Jest tak wiele ścieżek do jednego nieskończonego Stwórcy, ile jest samoświadomych istot, które szukają Stwórcy. Twoja droga będzie wyjątkowa dla ciebie, tak jak droga innych jest dla nich wyjątkowa.
Jest pomocne postrzeganie religii jako potężny wpływ, który posiada. Jeśli możesz zobaczyć, jak siły religii obejmują siły świata, jak również gwiezdnych niebios, to zobaczysz jak energia nowej religii, może stać się ciężka i ugrzęznąć w dogmacie i polityce.
Spójrz na religię, którą ten instrument rozumie najlepiej, iż jest jej własną: kościół chrześcijański. Miała swój początek w mistycyzmie Esseńczyków. Ten znany jako Jezus Chrystus był nauczany i nauczany w drodze Esseńczyków, a także w nauce religii żydowskiej.
Opowieści tej istoty i przypowieści były o prostych rzeczach: bycia wprowadzającym pokój; zrozumienie, iż ten, kto kocha więźnia, sierotę, wdowę, kocha Jezusa Chrystusa; zrozumienie, że ten, kto karmi głodujących, karmi Jezusa Chrystusa.
Jezus prosił istoty, aby troszczyły się o siebie nawzajem i miały wszystko wspólne. Nie było w tych naukach żadnych instrukcji tworzenia kościoła. Rzeczywiście, ta istota nie miała domu i podczas jego wędrownej służby chodził po zakurzonych szlakach, posiadając niewiele dóbr tego świata.
W jego imieniu i ku jego pamięci rodzaj ludzki stworzył monstrualną, bogatą, arogancką, organizację polityczną z wieloma pięknymi budynkami, które sięgają niebios swoimi iglicami i krzyżami. Jednak nie ma w nich cnoty, z wyjątkiem serc tych, którzy ciągle szukają nieskończonego Stwórcy i używają do tego tych świętych miejsc.
Spójrz na jakąkolwiek nową ideą i ona żyje! Ma dynamiczną energię, która ekscytuje ludzi, i ludzie chcą to uchwycić i przekazać to swoim dzieciom i dzieciom swoich dzieci. A więc tworzą następny budynek, inną religię, kolejny szyfr, aby uchwycić to, co jest nieuchwytne.
Jednocześnie musisz doceniać to, co religia dokonała dla istot na Ziemi. Dała intelektowi coś do rozgryzienia. W wiele różnych sposobów oferuje ludziom szansę spotkania Stwórcy.
Niezależnie od tego, czy szukasz w granicach religii, czy ścieżka, którą kroczysz jest stworzona przez ciebie samego, twoja natura domaga się, abyś wciąż na nowo spotykał Stwórcę. Przydarzą się wam rzeczy, które będą miały dla was osobiste znaczenie i przeniosą waszą świadomość z jednego punktu do drugiego. Niezależnie czy jesteś rdzenną istotą, która nigdy nie czytała książki, mechanikiem samochodowym, profesorem uniwersyteckim, albo najbardziej wyrafinowanym mistykiem medytującym na dachu świata w Nepalu, albo Tybecie, masz równe szanse spotkania Stwórcy na drodze twojego codziennego życia.
Doceń religię za to, co zaoferowała, tobie i wszystkim. W tajemnicy jednego nieskończonego Stwórcy nie ma dróg. Nie ma sposobu myślenia o świętości. Jedyną szansą, jaką masz, to bycie świętym i w konsekwencji poznania tego od wewnątrz.
Wewnątrz kościołów i świątyń, synagog i meczetów na całym świecie, znajdują się istoty i grupy istot, które są oddane zachowaniu pewnej struktury, która jest wielu istotom pomocna w poszukiwaniu nieskończonego Stwórcy. Na przykład ten instrument wybrał dawno temu, w dzieciństwie, życie wiarą kościoła chrześcijańskiego jako ścieżkę swojego życia.
Jak ona to rozumie – jak to rozumiała wtedy i jak to rozumie teraz – to jest szczególna cnota oddać swoje życie Chrystusowi. Ta istota była wielbicielem w religii, która zazwyczaj nie ma wielbicieli tego szczególnego rodzaju jakim, jest ta istota. Oznacza to, że nie pragnęła przesiąknąć dogmatem, ale raczej pragnęła tajemnicy, która zrywa węzły dogmatu.
[Koniec jednej strony taśmy]
(Przekazuje Carla)
I ona rozumie, że w każdym świętym piśmie znajduje się baza danych natchnionych myśli, które zrywają wiązania słów, gdy są słyszane raz po raz w różnych okolicznościach życia. A więc ta istota żyje zgodnie ze swoją “zasadę życia.” Kontynuuje studium tej samej bazy danych, Świętej Biblii, którą studiowała przez całe życie. A jednak świadomą decyzją odrzuciła wszystkie dogmaty.
Każda istota może sama dokonać takiego wyboru. I rzeczywiście uważnie spojrzeć okiem artysty, jak żyć zgodnie z zasadą życia. Zalecamy, aby każda istota stworzyła dla siebie swego rodzaju zasadę życia. Czego nie możemy zalecić to, jak ta zasada życia ma przebiegać. Musisz podążać swoją własną ścieżkę, zwracając uwagę na to, co przynosi chwila.
Niektóre istoty nieodparcie przyciąga wiara chrześcijańska. Niektóre istoty są nieodparcie przyciągane do wiary buddyjskiej. Istnieje ścieżka dla każdego typu osobowości. A jednak te ścieżki zawierają nagi szkielet prawdy w jej niewypowiedzianej i mistycznej formie. I wszystkie te myślowe struktury, które reprezentuje religia, zawodzą. Żadne z nich nie zadowoli pragnienie poznania prawdy.
Ten instrument informuje nas, że musimy zakończyć tę dyskusję w tym miejscu, więc zakończymy ją myślą: jesteś posiadaczem prawdy, ale nie wiesz, że jesteś. Jednakże Stwórca jest hojny w aranżowaniu dla ciebie iluzji w trzeciej gęstości, w której nic nie jest poznane, jednak w niej możesz poznać ze szczególnie rezonującą świadomością, jaka jest twoja ścieżka lub jaka jest twoja prawda.
Nie możesz tego sprawić. Co możesz zrobić to umieścić siebie w otoczeniu, które jest zdolne uchwycić gnosis , albo wiedzę [knowing]. Dlatego ufaj swoim własnym odczuciom, zmysłom, myślom i uczuciom. Gdy starasz się przebudzić, poszukiwać i służyć, słuchaj i szukaj rezonansu, który mówi ci, że znajdujesz się na ścieżce, która jest dla ciebie. Jak tylko zaczniesz wsłuchiwać się w rezonans, odkryjesz, że kreacja jest pełna informacji skierowanych do ciebie. Im więcej praktykujesz słuchanie, tym częściej możesz usłyszeć głosy, które do ciebie przemawiają w każdej chwili.
Wznosimy was i honorujemy was w naszych myślach i w naszych sercach. Odważyliście się badać ciemność, wiedząc, że nie ma nic innego niż światło. Życzymy wam powodzenia w waszych poszukiwaniach i dziękujemy wam za możliwość podzielenia się tymi pokornymi myślami na waszej drodze.
Czy są w tej chwili inne pytania? Jesteśmy tymi z Q’uo.
[Brak dalszych pytań]
Jesteśmy tymi z Q’uo i okazuje się, że w tej chwili wyczerpaliśmy pytania tej grupy. Pozostaje nam tylko powiedzieć, jak wielką przyjemnością i przywilejem było z wami być tego wieczoru. Wasze piękno zdumiewa nas. Wasz miłość do Stwórcy daje nam otuchy. Bycie częścią tego kręgu poszukiwań jest dla nas wielkim błogosławieństwem.
Pozostawiamy ten instrument i tę grupę w miłości i świetle jednego nieskończonego Stwórcy. Jesteśmy wam znani jako zasada Q’uo. Adonai, moi przyjaciele. Adonai.