Jestem Ra. Pozdrawiam was w miłości i w świetle Jednego Nieskończonego Stwórcy. Komunikujemy się teraz.
Czy mógłbyś najpierw podać mi stan instrumentu?
Ra
Jestem Ra. Fizyczne zniekształcenia instrumentu pozostają poważne.
Co więcej, energie witalne tego kompleksu umysłu/ciała/ducha są znacznie zmniejszone, chociaż akceptowalne dla potrzeb tej pracy. Należy to odnotować jako najniższy lub najbardziej zniekształcony, odczyt żywotności tej najważniejszej energii.
Zniekształcenia mentalne i mentalno-emocjonalne są takie, jak ostatnio widzieliśmy.
Uważamy, że wola instrumentu, niemądrze użyta, sprzyjała zniekształceniom energii życiowej. Dobrze, że instrument się nad tym zastanawia.
Jaka jest sytuacja w odniesieniu i stan w odniesieniu do fizycznych problemów z częściami trawiennymi ciała, które wcześniej miał instrument?
Ra
Żółty promień — Musimy się poprawić. Jestem Ra. Proszę wypuścić oddech nad obszarem klatki piersiowej tego instrumentu.
[Zrobiono to zgodnie z poleceniami.]
Jestem Ra. Kanał jest teraz zadowalający. Stwierdzamy, że chemiczne ciało żółtego promienia instrumentu jest wyczerpane, ale próbuje się polepszyć poprzez działanie, takie jak ćwiczenia i dieta.
Można powiedzieć, że infekcja nie opuściła całkowicie kompleksu organizmu, chociaż jest znacznie mniej zjadliwa.
Instrument zadaje pytanie, dlaczego straciła radość w niedalekiej przeszłości? Czy Ra mógłby skomentować, proszę?
Ra
Jestem Ra. Instrument podjął dobrowolną decyzję, by nie adresować powodującego wielki ból fizycznego katalizatora za pomocą alopatycznie przepisanego związku chemicznego, który z pewnością byłby skuteczny, ponieważ polegał na sugestiach Ra.
W ten sposób katalizator został podany w pełniejszej postaci. Zewnętrzna służba dla innych stała się prawie niemożliwa, powodując, że istota ponownie doświadczyła wyboru męczeństwa; to znaczy widzieć wartość w fatalnym czynie i umrzeć, albo nadać wartość świadomości stworzenia i Jedynego Stwórcy, a tym samym żyć. Instrument poprzez wolę wybrał tę drugą drogę.
Jednakżę umysł i mentalne/emocjonalne zniekształcenia nie dały wsparcia tej decyzji niezbędnej do utrzymania stanu jedności, którego ta istota normalnie doświadcza i doświadczała od początków swojego wcielenia.
Ponieważ ten katalizator został zaakceptowany, prace rozpoczęte w celu usunięcia zniekształceń blokujących promień indygo mogą być kontynuowane w szybkim tempie.
Czy Ra może polecić pracę odpowiednią do usuwania blokady promienia indygo?
Ra
Jestem Ra. Nie możemy polecić dla ogólnej sytuacji, ponieważ w każdym przypadku wir zniekształcający jest wyjątkowy. W tym konkretnym węźle, bardziej odpowiednia jest praca nad mentalnymi i mentalno-emocjonalnymi mocami analizy i obserwacji. Gdy podporą jest najsilniejszy i najmniej zniekształcony kompleks, wówczas słabsze części kompleksu powinny zostać wzmocnione.
Ta istota od dawna pracuje z tym katalizatorem. Jest to jednak pierwszy przypadek, w którym odmówiono leków uśmierzających ból, które zaostrzają katalizator.
Jaka jest obecna sytuacja w odniesieniu do naszego towarzysza zorientowanego na służenie sobie w piątej gęstości?
Ra
Jestem Ra. Ta istota przez pewien czas w waszej przestrzeni/czasie odpoczywała. Został jednak ostrzeżony o zaistniałych działaniach i wkrótce znów będzie waszszym towarzyszem.
Czy Ra może polecić cokolwiek, co instrument może zrobić lub co my możemy zrobić, aby poprawić jakąkolwiek energię instrumentu?
Ra
Jestem Ra. Jest to wcześniej omawiany materiał. Nakreśliliśmy drogę, jaką instrument może obrać.
Nie chodziło mi omawianie wcześniej omówionego materiału. Chciałem dodać cokolwiek z tego, aby móć skupić się w tym czasie, na najlepszej możliwej rzeczy, jaką my lub instrument możemy zrobić, aby poprawić te energie, najistotniejszą aktywność.
Ra
Jestem Ra. Zanim odpowiemy, prosimy o czujność podczas nawrotów bólu, ponieważ kanał jest akceptowalny, ale jest okresowo zniekształcany przez poważne fizyczne zniekształcenia żółtego, chemicznego ciała instrumentu.
Te najistotniejsze elementy dla grupy wsparcia to uwielbienie i dziękczynienie w harmonii. Grupa osiągnęła je z takim stopniem akceptacji, że nie możemy niepotrzebnie kwestionować harmonii grupy.
Jeśli chodzi o instrument, droga od wartości w działaniu do wartości in esse jest żmudna. Istota zaprzeczyła samej sobie, aby się uwolnić od tego co nazywa uzależnieniem. Ten rodzaj męczeństwa – a tu mówimy o małej, ale symbolicznie wielkiej ofierze ubrania – powoduje, że istota obramowuje osobowość w ubóstwie, które karmi niegodność, chyba że ubóstwo jest postrzegane jako prawdziwe bogactwo.
Innymi słowy, dobre uczynki ze złych powodów powodują zamieszanie i zniekształcenie. Zachęcamy instrument do doceniania samej siebie i dostrzegania, że jej prawdziwe wymagania są cenione przez jaźń. Proponujemy kontemplację prawdziwego bogactwa bytu.
Czy jest coś innego, co my lub instrument możemy zrobić, a co działałoby konkretnie na energię życiową, aby ją zwiększyć – instrumentu?
Ra
Jestem Ra. Zmierzyliśmy się z całkowitym zatrzymaniem wolnej woli.
W takim razie mam kilka pytań dotyczących karty siódmej, aby zakończyć nasz pierwszy przegląd archetypów umysłu. Na klatce piersiowej istoty z karty siódmej znajduje się litera T z dwoma kątami prostymi nad nią. Domyśliliśmy się, że dolne T ma związek z możliwością wybrania dowolnej ścieżki w transformacji, a dwa górne kąty reprezentują Wielką Drogę lewej lub prawej ścieżki w transformacji mentalnej, która powoduje, można powiedzieć, zmianę z przestrzeni/czasu na czas/przestrzeń.
Trudno to wyrazić. Czy w tym przypuszczeniu jest coś poprawnego [chichocze]?
Ra
Jestem Ra. Tak.
Czy Ra skomentowałby to?
Ra
Jestem Ra. Użycie tau i ekierki ma rzeczywiście sugerować bliskość przestrzeni/czasu otoczenia Wielkiej Drogi do czasu/przestrzeni. Uważamy tę obserwację za najbardziej wnikliwą.
Powiedzmy, że cały nastrój Wielkiej Drogi jest rzeczywiście zależny od jej zauważalnej różnicy w stosunku do Sygnifikatora. Sygnifikator jest znaczącą jaźnią, w dużym stopniu, ale nie całkowicie, pod wpływem opuszczenia zasłony.
Wielka Droga Umysłu, Ciała lub Ducha przyciąga środowisko, które było nową architekturą spowodowaną procesem zasłaniania, a tym samym zanurzoną w wielkim, nieograniczonym nurcie czasu/przestrzeni.
Domyślam się, że koła tego rydwanu wskazują na zdolność umysłu do poruszania się teraz w czasie/przestrzeni. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Nie możemy powiedzieć, że obserwacja jest całkowicie błędna, ponieważ w czasie/przestrzeni jest tyle pracy, ile przyswoiła sobie osoba, która przywołuje ten kompleks pojęć.
Jednakże bardziej stosowne byłoby zwrócenie uwagi na fakt, że chociaż rydwan jest na kołach, nie jest zaprzęgnięty do tego, co go ciągnie, za pomocą fizycznej lub widocznej uprzęży. Co zatem, uczniu, łączy i zaprzęga siłę ruchu rydwanu do rydwanu?
Będę musiał się nad tym zastanowić. Chyba że… wrócę do tego.
Myśleliśmy o zamianie miecza w prawej ręce na magiczną kulę i skierowanego w dół berła w lewej ręce (podobnie jak karta piąta, Sygnifikator) jako bardziej odpowiednie dla tej karty. Czy Ra mógłby to skomentować, proszę?
Ra
Jestem Ra. Jest to całkiem do przyjęcia, zwłaszcza jeśli kulę można przedstawić jako kulistą i promienną.
Zgięta lewa noga obu sfinksów wskazuje na przemianę zachodzącą po lewej stronie, a nie po prawej, prawdopodobnie niemożność poruszania się w tej pozycji. Czy to ma jakiś sens?
Ra
Jestem Ra. Obserwacja ma tę zaletę, że może służyć jako awers zamierzonej konotacji.
Pozycja ma na celu pokazanie dwóch przedmiotów, z których jeden to podwójne możliwości rysowanych tam pełnych czasu postaci. Odpoczynek jest możliwy w czasie, podobnie jak postęp. W przypadku próby mieszania wyprostowana, poruszająca się noga będzie znacznie ograniczona przez zgiętą nogę.
Drugie znaczenie ma związek z tym samym kątem prostym, z jego architektoniczną prostopadłością, co urządzenie na piersi aktora.
Czas/przestrzeń jest bliska w tym kompleksie pojęciowym, zbliżona ze względu na proces zasłaniania i jego skuteczność w wytwarzaniu aktorów, którzy chcą wykorzystać zasoby umysłu do ewolucji.
Zakładam, że spódnica jest przekrzywiona w lewo z tego samego powodu, co na karcie czwartej, co wskazuje na dystans, jaką spolaryzowane w służbie sobie istoty zachowują od innych. Zakładam też, że twarz jest zwrócona w lewo z tego samego powodu, co na karcie piątej, ze względu na naturę katalizatora. Czy to z grubsza poprawne?
Ra
Jestem Ra. Proszę wypuścić oddech nad piersią instrumentu od prawej do lewej.
[Zrobiono to zgodnie z poleceniami.]
Jestem Ra. Dobrze.
Twoje poprzednie przypuszczenie jest rzeczywiście z grubsza poprawne.
Możemy również zauważyć, że tworząc oryginalne obrazy dla waszych ludzi, korzystaliśmy z kulturowych ogólników ekspresji artystycznej tych w Egipcie. Twarz jest najczęściej rysowana z boku, podobnie jak odwrócone stopy. Wykorzystaliśmy to i dlatego chcemy złagodzić znaczenie patrzenia na bok. W żadnym jednak przypadku do tej pory w tych rozważaniach nie pojawiła się błędna lub niewłaściwa interpretacja.
Nasz odpowiedni czas na pracę w tej chwili, jak sądzę, jest bliski zakończenia i chciałbym zapytać… to znaczy, dwa razy musieliśmy zrobić wydech… na czym polega problem lub co — Dlaczego podczas tej sesji musieliśmy to robić, podczas gdy nie zrobiliśmy tego w większości innych?
Ra
Jestem Ra. Ten instrument nie jest świadomy metody używanej do kontaktu z Ra. Jednakże jej pragnienie było szczególnie silne na początku tej pracy, aby ta praca się urzeczywistniła. W ten sposób nieumyślnie opuściła ciało fizyczne żółtego promienia nieco przedwcześnie.
W tym stanie przedmiot został upuszczony na instrument, który nazywasz mikrofonem z przypinką. Nieoczekiwany kontakt spowodował uraz mięśni klatki piersiowej i radzimy trochę opieki w zależności od tego działania, by uniknąć stresu, aby uraz mógł się zagoić.
Istnieje metafizyczny składnik tego urazu i dlatego chcieliśmy być całkowicie pewni, że wszystkie części środowiska zostały oczyszczone. Ponieważ to miejsce pracy nie ma swojego zwykłego poziomu ochrony, użyliśmy waszego oddechu, aby tak oczyścić zagrożone środowisko.
Czy powodem braku zwykłego poziomu ochrony jest fakt, że minęło sporo czasu, odkąd tu pracowaliśmy?
Ra
Jestem Ra. Nie.
Jaki jest powód?
Ra
Jestem Ra. Brak regularnego powtarzania tzw. Rytuału Wypędzającego to brak, o którym mówiliśmy.
Wychodzę z tego, że najwłaściwsze byłoby codzienne odprawianie Rytuału Wypędzania w tym pomieszczeniu. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. To jest do przyjęcia.
Nie chcę przemęczać instrumentu. Dochodzimy do końca czasu. Zapytam tylko, czy jest coś, co możemy zrobić, aby poprawić kontakt lub sprawić by instrument czuł się bardziej komfortowo, lub czy jest coś jeszcze, co Ra mógłby powiedzieć w tej chwili, co mogłoby nam pomóc?
Ra
Jestem Ra. Uważamy, że ustawienia są dość skrupulatnie obserwowane. Jesteście sumienni. Kontynuujcie wspieranie, jeden drugiego, i znajdźcie uwielbienie i dziękczynienie, które wytwarza harmonia. Odpocznijcie od trosk i bądźcie weseli.
Jestem Ra. Zostawiam was chlubiących się miłością i światłem Jedynego Nieskończonego Stwórcy. Dlatego idźcie naprzód, radując się mocą i pokojem Jednego Nieskończonego Stwórcy. Adonai.