Jestem Ra. Pozdrawiam was w miłości i w świetle Jednego Nieskończonego Stwórcy. Komunikujemy się teraz.
Najpierw chciałbym zapytać o stan instrumentu.
Ra
Jestem Ra. Jest tak jak wcześniej stwierdzono.
Mam pytanie od Jima dotyczące doświadczenia, jakie miał, kiedy po raz pierwszy przeniósł się na swoją ziemię, w którym powiedziano mu: “Klucz do twojego przetrwania przychodzi pośrednio, poprzez nerwowość”. Istotą była Angelica. Czy możesz mu udzielić informacji na ten temat?
Ra
Jestem Ra. Tak.
Czy mógłbyś to zrobić?
Ra
Jestem Ra. Jak wcześniej zauważyliśmy, każdy kompleks umysłu/ciała/ducha ma kilku dostępnych przewodników. Cechą dwóch z tych przewodników jest biegunowość mężczyzny i kobiety. Trzeci jest androgyniczny i reprezentuje bardziej zunifikowaną zdolność konceptualizacji.
Przewodniczka mówiąca jako kompleks wibracji dźwiękowych, Angelica, była spolaryzowaną postacią kobiety. Wiadomość może nie zostać w pełni wyjaśniona ze względu na Prawo Pomieszania. Można zasugerować, że aby się rozwijać, obecny będzie stan pewnego niezadowolenia, co da istocie bodziec do dalszych poszukiwań. To niezadowolenie, nerwowość lub niepokój, jeśli wolisz, nie są same w sobie przydatne. Zatem jego użycie jest pośrednie.
Dziękuję. Chciałbym prześledzić energię, która, jak przypuszczam, pochodzi z Logosu. Zamierzam wygłosić stwierdzenie i pozwolić wam poprawić mnie w stwierdzeniu oraz rozwinąć moją koncepcję.
Z Logosu pochodzą wszystkie częstotliwości promieniowania światła. Te częstotliwości promieniowania składają się na wszystkie gęstości doświadczenia, które są tworzone przez ten Logos. Zakładam, że system planetarny naszego Słońca, we wszystkich jego gęstościach, jest sumą doświadczeń stworzonych przez nasze Słońce jako Logos. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Zgadza się.
Zakładam zatem, że różne częstotliwości są rozdzielone, jak powiedzieliśmy, na siedem kolorów; że każdy z tych kolorów może być podstawową częstotliwością dla sub-Logosu naszego Logosu Słońca; i że sub-Logos lub, powiedzmy, jednostka może aktywować którąkolwiek z tych podstawowych częstotliwości lub kolorów i używać ciała, które jest generowane z aktywacji tej częstotliwości lub koloru. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jeżeli poprawnie zrozumieliśmy twoje zapytanie to nie jest to poprawne, ponieważ sub-sub-Logos nie znajduje się w wymiarach, ale tylko we współ-Stwórcach lub kompleksach umysłu/ciała/ducha.
Miałem na myśli to, że kompleks umysłu/ciała/ducha może wtedy mieć aktywowane ciało, które jest jednym z tych siedmiu promieni. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jest to poprawne w tym samym sensie, w jakim słuszne jest stwierdzenie, że każdy może grać na złożonym instrumencie, który rozwija eufoniczny kompleks wibracji harmonicznych, takim jak wasz fortepian i potrafi grać na nim tak dobrze, że może oferować koncerty publiczności, jak byś to powiedział.
Innymi słowy, chociaż prawdą jest, że pojazd w każdym prawdziwym kolorze jest dostępny, potencjalnie potrzebne są umiejętności i dyscyplina, aby wykorzystać możliwości bardziej zaawansowanych lub lżejszych pojazdów.
Sformułowałem te stwierdzenia tylko po to, aby przejść do podstawowego pytania, które chcę zadać. To trudne pytanie.
Mamy inteligentną energię pochodzącą z sub-Logosu, który nazywamy naszym Słońcem, która następnie tworzy - i weźmiemy jako przykład pojedynczy sub-sub-logos, który jest kompleksem umysłu/ciała/ducha. Ta inteligentna energia jest w jakiś sposób modulowana lub zniekształcana, tak że kończy jako kompleks umysłu/ciała/ducha z pewnymi zniekształceniami osobowości, które są konieczne, aby kompleks umysłu/ciała/ducha lub mentalna część tego kompleksu nie zostały zakłócone w celu jeszcze dokładniejszego dostosowania się do pierwotnej inteligentnej energii.
Po pierwsze, chcę wiedzieć, czy moje stwierdzenie na ten temat jest poprawne. Po drugie, chcę wiedzieć, dlaczego tak jest; czy jest jakaś odpowiedź inna niż pierwsze zniekształcenie Prawa Jedności?
Ra
Jestem Ra. To stwierdzenie jest zasadniczo poprawne. Jeśli wnikniesz w naturę Pierwszego Zniekształcenia w zastosowaniu poznawania siebie przez siebie, możesz zacząć dostrzegać cechę nieskończonego stwórcy: różnorodność. Gdyby nie było możliwości dla niezrozumienia, a co za tym idzie dla zrozumienia, nie byłoby doświadczenia.
OK. Kiedy kompleks umysłu/ciała/ducha staje się świadomy tego procesu, wtedy decyduje, że aby mieć te zdolności, pełne zdolności stworzenia i Stwórcy (którego jest małą częścią, ale jednocześnie całością), aby mieć zdolności, które towarzyszą całemu stworzeniu, konieczne jest ponowne zjednoczenie jego myślenia lub zharmonizowanie jego myślenia z Pierwotną Twórczą Myślą w precyzyjnej wibracji lub częstotliwości wibracji, że tak powiem. Aby to zrobić, konieczne jest zdyscyplinowanie osobowości, tak aby dokładnie odpowiadała Pierwotnej Myśli lub Pierwotnej Wibracji, a to jest podzielone na siedem obszarów dyscypliny, z których każdy odpowiada jednemu z kolorów widma. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. To stwierdzenie, choć poprawne, niesie ze sobą wielki potencjał, że może być niezrozumiane. Precyzja, z jaką każde centrum energetyczne pasuje do Pierwotnej Myśli, polega nie na systematycznym rozmieszczaniu każdego węzła energetycznego, ale raczej na płynnym i plastycznym rozmieszczeniu zrównoważonych mieszanin tych centrów energii w taki sposób, że inteligentna energia jest w stanie się skierować z minimalnymi zniekształceniami.
Kompleks umysłu/ciała/ducha nie jest maszyną. To raczej coś, co można by nazwać poematem tonowym.
Czy wszystkie kompleksy umysłu/ciała/ducha w całym stworzeniu mają siedem centrów energii, w momencie gdy osiągną pełny rozwój lub rozwijają się do tego stopnia, że mogą mieć siedem centrów energii?
Ra
Jestem Ra. Te centra energetyczne mają potencjał w makrokosmosie od początku stworzenia przez Logos. Wychodząc z ponadczasowości wszystko jest przygotowane. Tak jest z nieskończonym stworzeniem.
W takim razie przyjmuję, że Stwórca w swojej inteligentnej ocenie sposobu poznania Siebie stworzył koncepcję siedmiu obszarów poznania. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jest to częściowo błędne. Logos tworzy światło. Natura tego Światła tworzy zatem naturę katalitycznych i energetycznych poziomów doświadczenia w stworzeniu. Tak więc najwyższym ze wszystkich zaszczytów/obowiązków, dane tym z następnej oktawy, jest nadzór nad Światłem w jego przejawach podczas, jak można powiedzieć, empirycznych czasów waszych cykli.
Wygłoszę kolejne stwierdzenie. Kompleks umysłu/ciała/ducha może wybrać, z powodu Pierwszego Zniekształcenia, konfigurację umysłową, która jest dostatecznie przemieszczona z konfiguracji inteligentnej energii o określonej częstotliwości lub kolorze energii napływającej, aby zablokować część przesyłania energii o określonej częstotliwości lub kolorze. Czy to stwierdzenie jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Tak.
To pytanie może nie być dobre, ale zadam je. Czy możesz mi podać maksymalny procent tej energii, jaki można zablokować w dowolnym kolorze, czy ma to jakiś sens?
Ra
Jestem Ra. We wzorcu napływającej energii istoty może istnieć całkowita blokada jakiejkolwiek energii, koloru lub kombinacji energii lub kolorów.
OK. Zakładam zatem, że pierwsze zniekształcenie jest, że tak powiem, motywatorem lub tym, co pozwala na tę blokadę. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Nie chcemy spierać się, ale wolimy unikać używania terminów, takich jak czasownik, pozwalać. Wolna wola nie pozwala, ani też predeterminacja nie zabrania, na zniekształcenia empiryczne. Raczej Prawo Pomieszania oferuje swobodny dostęp do energii każdego kompleksu umysłu/ciała/ducha.
Czasownik pozwalać byłby uważany za pejoratywny, ponieważ sugeruje polaryzację między dobrem a złem lub dozwolonym i niedozwolonym.
To może wydawać się drobiazgowe. Jednakże, według naszego najlepszego sposobu myślenia ma to jakąś wagę.
Dziękuję. Ma to również wpływ na mój sposób myślenia i doceniam to, co mi powiedziałeś.
Teraz chciałbym rozważyć pochodzenie katalizatora w… Najpierw mamy stan kompleksu umysłu/ciała/ducha, który jako funkcja pierwszego zniekształcenia osiągnął stan zablokowania lub częściowej blokady jednego lub więcej ośrodków energetycznych. Zakładam, że katalizator jest potrzebny tylko wtedy, gdy występuje przynajmniej częściowe zablokowanie jednego centrum energetycznego. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Nie.
Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego?
Ra
Jestem Ra. Chociaż głównym priorytetem jest aktywacja lub odblokowanie każdego centrum energetycznego, priorytetem jest również w tym momencie rozpoczęcie udoskonalania równowagi między energiami, tak aby każdy ton akordu całkowitego istoty wibracyjnej rezonował w jasności, zgodzie i harmonii z każdą inną energią.
To równoważenie, dostrojenie i harmonizacja jaźni jest najbardziej kluczowa dla bardziej zaawansowanych lub biegłych kompleksów umysłu/ciała/ducha. Każda energia może zostać aktywowana bez piękna, które jest możliwe dzięki dyscyplinie i docenieniu osobistych energii lub tego, co możesz nazwać głębszą osobowością lub tożsamością duszy.
Pozwolę sobie na analogię, która właśnie przyszła mi do głowy. Na siedmiostrunowym instrumencie muzycznym można grać przez pełne odchylenie każdej struny, zwolnienie jej i uzyskanie nuty. Albo - gdy struny są zdolne do bycia odchylonymi przez ich pełne odchylenie (produkując nutę) - zamiast produkować nuty w ten sposób, bierzemy indywidualną twórczą osobowość i odchylamy każdą z nich w odpowiedniej ilości i w odpowiedniej kolejności, aby wyprodukować muzykę. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Zgadza się. W zrównoważonej jednostce energie czekają, aż ręka Stwórcy zagra harmonię.
Chciałbym zatem prześledzić ewolucję katalizatora w kompleksach umysłu/ciała/ducha oraz sposób, w jaki jest on używany i jest w pełni wykorzystywany do stworzenia tego strojenia. Zakładam, że sub-Logos, który uformował naszą maleńką część stworzenia, wykorzystując inteligencję Logosu, którego jest częścią, dostarcza, że tak powiem, podstawowego katalizatora, który będzie oddziaływał na kompleksy umysłu/ciała jak i kompleksy umysłu/ciała/ducha, zanim osiągną stan rozwoju, w którym mogą rozpocząć programowanie własnego katalizatora. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jest to częściowo poprawne. Sub-Logos oferuje katalizator na niższych poziomach energii, w pierwszej triadzie; mają one związek z przetrwaniem kompleksu fizycznego. Wyższe centra uzyskują katalizator z inklinacji samego kompleksu umysłu/ciała/ducha w odpowiedzi na wszystkie przypadkowe i ukierunkowane doświadczenia.
Zatem mniej rozwinięta istota będzie postrzegać katalizator wokół siebie w kategoriach przetrwania kompleksu fizycznego z preferowanymi zniekształceniami. Bardziej świadoma istota, będąc świadoma procesu katalitycznego, zacznie przekształcać katalizator oferowany przez sub-Logos w katalizator, który może działać na wyższe węzły energii.
Zatem sub-Logos może zaoferować, powiedzmy, tylko podstawowy szkielet katalizatora. Mięśnie i ciało - mające do czynienia, powiedzmy, z przetrwaniem mądrości, miłości, współczucia i służby - powstają przez działanie kompleksu umysłu/ciała/ducha na podstawowym katalizatorze, tak aby stworzyć bardziej złożony katalizator, który z kolei może być użyty do tworzenia zniekształceń w tych wyższych centrach energii.
Im bardziej zaawansowana istota, tym słabsze połączenie między sub-Logosem a postrzeganym katalizatorem, aż w końcu cały katalizator zostanie wybrany, wygenerowany i wyprodukowany przez jaźń dla jaźni.
Które istoty inkarnowane w tym czasie na tej planecie należałyby do tej kategorii, wytwarzające cały swój katalizator?
Ra
Jestem Ra. Uważamy, że twoje zapytanie jest nieokreślone, ale możemy odpowiedzieć, że liczba tych, którzy całkowicie opanowali zewnętrzny katalizator, jest dość mała.
Większość z tych, których można zebrać w tym węźle przestrzeni/czasu, ma częściową kontrolę nad zewnętrzną iluzją i używają zewnętrznego katalizatora do pracy nad pewnymi zniekształceniami, które nie są jeszcze w równowadze.
W przypadku polaryzacji w służbie sobie, jaki typ katalizatora istoty podążające tą ścieżką zaprogramowałyby, gdy już osiągną poziom programowania własnego katalizatora?
Ra
Jestem Ra. Istota zorientowana negatywnie zaprogramuje maksymalne oddzielenie i kontrolę nad wszystkimi rzeczami i świadomymi istotami, które postrzega jako inne niż własna jaźń.
Miałem na myśli - rozumiem, w jaki sposób pozytywnie zorientowana istota zaprogramowałaby katalizator taki jak ten, który powodowałby fizyczny ból, gdyby… Zakładam, że istota mogłaby zaprogramować coś, co dałoby jej doznanie fizycznego bólu, gdyby nie podążała ścieżką, którą wybrała. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Proszę powtórzyć zapytanie.
Pozytywnie zorientowana istota może wybrać pewną wąską ścieżkę myślenia i działań podczas inkarnacji i zaprogramować warunki, które powodowałyby fizyczny ból, gdyby nie podążano tą ścieżką. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Zgadza się.
Czy istota zorientowana negatywnie mogłaby zrobić coś takiego? Czy mógłbyś podać mi przykład?
Ra
Jestem Ra. Indywidualny kompleks umysłu/ciała/ducha zorientowany negatywnie zazwyczaj programuje bogactwo, łatwość egzystencji i największą możliwość zdobycia władzy. W ten sposób wiele negatywnych istot rozrywana jest zniekształceniem kompleksu fizycznego, które nazywasz zdrowiem.
Jednakże podmiot zorientowany negatywnie może wybrać stan bolesny, aby poprawić zniekształcenie w kierunku tak zwanych negatywnych emocjonalnych myśli, takich jak złość, nienawiść i frustracja. Taka istota może wykorzystać całe doświadczenie inkarnacyjne, wyostrzając tępą krawędź nienawiści lub gniewu, tak aby mogła polaryzować się bardziej w kierunku negatywnego lub oddzielonego bieguna.
Wydaje się zatem, że przed inkarnacją, w każdym wcieleniu, gdy istota staje się bardziej świadoma procesu ewolucji i wybrała ścieżkę, czy to pozytywną, czy negatywną, w pewnym momencie istota staje się świadoma tego, co chce zrobić w odniesieniu do odblokowywania i równoważenia ośrodków energetycznych. Wtedy jest w stanie zaprogramować dla doświadczenia życiowego te katalityczne doświadczenia, które pomogą jej w procesie odblokowywania i równoważenia. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. To jest poprawne.
Zatem, widziany z okresu poprzedzającego inkarnację, cel tego, co nazywamy wcielonym stanem fizycznym, wydaje się całkowicie lub prawie całkowicie polegać na doświadczaniu w tym momencie zaprogramowanego katalizatora, a następnie ewolucji jako funkcja tego katalizatora. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Dla jasności powtórzymy. Celem wcielonej egzystencji jest ewolucja umysłu, ciała i ducha. Aby to zrobić, nie jest konieczne posiadanie katalizatora. Jednakże bez katalizatora pragnienie ewolucji i wiara w proces nie przejawiają się normalnie, a zatem ewolucja nie występuje.
Dlatego katalizator jest programowany, a program jest zaprojektowany dla kompleksu umysłu/ciała/ducha ze względu na jego wyjątkowe wymagania. Zatem pożądane jest, aby kompleks umysłu/ciała/ducha był świadomy i słuchał głosu swojego empirycznego katalizatora, pozyskując z niego to, po co się wcielił by to zebrać.
Wydaje się zatem, że ci na ścieżce pozytywnej, w przeciwieństwie do tych na ścieżce negatywnej, mieliby dokładnie odwrotny cel w pierwszych trzech promieniach; czerwonym, pomarańczowym i żółtym. Każda ścieżka starałaby się wykorzystać promienie w dokładnie odwrotny sposób. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jest to częściowo, a nawet zasadniczo poprawne. W każdym z centrów jest energia potrzebna do utrzymania kompleksu umysłu/ciała/ducha, który jest nośnikiem doświadczenia, we właściwej strukturze i kompozycji. Zarówno negatywne, jak i pozytywne istoty dobrze sobie radzą, jeśli zarezerwują tę małą część każdego ośrodka na utrzymanie integralności kompleksu umysłu/ciała/ducha. Niemniej jednak po tym momencie prawdą jest, że negatywni wykorzystają trzy niższe ośrodki do oddzielenia się od innych i kontroli nad nimi - za pomocą środków seksualnych, narzucania swojej woli oraz działań w waszych społeczeństwach.
W przeciwieństwie do tego, pozytywnie zorientowana istota będzie przekształcać silną energię seksualną czerwonego promienia w transfery energii zielonego promienia i promieniowanie w kolorze niebieskim i indygo oraz podobnie transmutować osobowość i miejsce w społeczeństwie w sytuacje transferu energii, w których istota może się scalić z innymi i im służyć, a w końcu, promieniować na innych, nie oczekując w zamian żadnego transferu.
Czy możesz opisać energię, która wchodzi do któregokolwiek z tych ośrodków energii? Czy możesz opisać jej ścieżkę od jej powstania, jej formę i wywierany efekt? Nie wiem, czy to możliwe, ale czy możesz to zrobić?
Ra
Jestem Ra. Jest to częściowo możliwe.
Czy mógłbyś to zrobić?
Ra
Źródłem wszelkiej energii jest działanie Wolnej Woli na Miłość. Naturą wszelkiej energii jest Światło. Sposób jego wejścia do kompleksu umysłu/ciała/ducha jest podwójny.
Po pierwsze, istnieje wewnętrzne światło, które jest Gwiazdą Polarną jaźni, gwiazdą przewodnią. To jest przyrodzone prawo i prawdziwa natura wszystkich istot. Ta energia mieszka wewnątrz.
Drugim punktem wniknięcia jest, powiedzmy, biegunowe przeciwieństwo Gwiazdy Północnej i można go zobaczyć, jeśli zechcesz użyć ciała fizycznego jako analogu pola magnetycznego, jako wchodzącego przez stopy z ziemi i przez dolny punkt kręgosłupa.
Ten punkt wnikania uniwersalnej energii świetlnej jest niezróżnicowany, dopóki nie rozpocznie procesu filtrowania przez centra energii. Wymagania każdego ośrodka i skuteczność, z jaką jednostka nauczyła się sięgać do wewnętrznego światła, określają naturę wykorzystania tych napływów przez istotę.
Czy empiryczny katalizator podąża tą samą drogą? To może być głupie pytanie.
Ra
Jestem Ra. Nie jest to bezcelowe pytanie, ponieważ katalizator i wymagania lub zniekształcenia centrów energetycznych to dwie koncepcje połączone tak ściśle, jak dwa pasma liny.
A zatem, wspomniałeś na wcześniejszej sesji, że katalizator doświadczenia jest początkowo doświadczany przez biegun południowy i oceniany pod względem przetrwania itd. Dlatego zadałem to pytanie i… Czy możesz rozwinąć tę koncepcję?
Ra
Jestem Ra. Zajęliśmy się procesem filtrowania, dzięki któremu napływające energie są wyciągane w górę zgodnie ze zniekształceniami każdego centrum energii i siłą woli lub pragnienia emanującą ze świadomości wewnętrznego światła. Jeśli możemy być bardziej konkretni, prosimy o szczegółowe zapytanie.
Wygłoszę stwierdzenie, które może być nieco zniekształcone, i pozwolę ci je poprawić. Wchodząc przez stopy i podstawę kręgosłupa, mamy całkowitą energię, którą kompleks umysłu/ciała/ducha otrzyma na drodze tego, co nazywamy światłem. Każde napotkane centrum energetyczne filtruje i zużywa część tej energii, od czerwieni do fioletu. Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Jest to w dużej mierze poprawne. Wyjątki są następujące: wnikanie energii kończy się na indygo. Fioletowy promień jest termometrem lub wskaźnikiem całości.
Ponieważ energia ta jest pochłaniana przez centra energii, w pewnym momencie nie tylko jest absorbowana przez istotę, ale promieniuje przez centrum energii na zewnątrz. Myślę, że zaczyna się to od niebieskiego centrum i… a także występuje z indygo i fioletem? Czy to jest poprawne?
Ra
Jestem Ra. Po pierwsze, stwierdzilibyśmy, że nie skończyliśmy odpowiadać na poprzednie pytanie, a zatem możemy odpowiedzieć na oba pytania po części, stwierdzając, że w całkowicie aktywowanej istocie używana jest tylko niewielka część światła potrzebnego do dostrojenia centrum energii, a pozostała może swobodnie być kierowana i przyciągana w górę.
Aby pełniej odpowiedzieć na twoje drugie pytanie, możemy powiedzieć, że to prawda, że promieniowanie bez konieczności odpowiedzi zaczyna się od niebieskiego promienia; chociaż zielony promień, będący wielkim promieniem przejściowym, musi być uważnie rozważony, ponieważ dopóki transfery energii wszystkich typów nie zostaną doświadczone i opanowane w dużym stopniu, będą blokady w promieniowaniu niebieskim i indygo.
Ponownie, emanacja fioletu jest w tym kontekście zasobem, z którego poprzez indygo można nawiązać kontakt z inteligentną nieskończonością. Jego promieniowanie nie będzie fioletowym promieniem, ale raczej zielonym, niebieskim lub indygo, w zależności od natury rodzaju inteligencji, którą nieskończoność przekształciła w dostrzegalną energię.
Typ promieniowania zielonego w tym przypadku to uzdrawianie, niebieski promień to komunikacja i inspiracja, indygo to energia adepta, która ma swoje miejsce w wierze.
Co jeśli kompleks umysłu/ciała/ducha odczuwa uczucie podczas medytacji w centrum indygo, co czuje?
Ra
Jestem Ra. To będzie ostatnie pełne zapytanie tej pracy.
Ten, kto odczuwa tę aktywację, doświadcza napływających strumieni w tym centrum energii, które mogą być użyte albo do odblokowania tego centrum, do jego dostrojenia do harmonicznych innych ośrodków energetycznych, albo do aktywacji bramy do inteligentnej nieskończoności.
Nie możemy być konkretni, ponieważ każde z tych trzech działań jest doświadczane przez istotę, która odczuwa to zniekształcenie kompleksu fizycznego.
Czy jest jakieś krótkie pytanie, zanim opuścimy ten instrument?
Chciałbym tylko zapytać, czy jest coś, co możemy zrobić, by instrument czuł się bardziej komfortowo lub by poprawić kontakt?
Ra
Jestem Ra. Należy pamiętać o konieczności podparcia szyi instrumentu. Wszystko jest dobrze.
Zostawiam was, moi przyjaciele, w miłości i w świetle Jednego Nieskończonego Stwórcy. Idźcie więc naprzód, radując się mocą i pokojem Jednego Nieskończonego Stwórcy. Adonai.